Czerwone pole zwykle sprawia trochę kłopotów. Bo na początku nie zawsze wiadomo co na nim umieścić.
Na pierwszy rzut oka kojarzy się wyłącznie ze sławą i chwałą, a przecież niewielu z nas jest sławnych i znanych. Dopiero jak rozbieramy je na czynniki pierwsze
to okazuje się, że całkiem sporo ważnych rzeczy tam się znajduje.
To właśnie taki detaliczny i techniczny w swojej strukturze podział będzie też podstawą „Mapy Marzeń – Mapy Celów” jako narzędzia coachingowego. Taki plan.
09 lutego 2015