Macie własnego Anioła Stróża? Czy jest tak, że macie całe życie wrażenie jakby ktoś was strzegł? Czy „urodziliście się w czepku”? A może, jak to mówi jedna z moich koleżanek, macie „więcej szczęścia niż rozumu”?
Czy jest coś lub ktoś, kto strzeże was, chroni, przestrzega, ostrzega?
Ja mam poczucie, że mam swojego Anioła Stróża. Jakąkolwiek siłą wyższa on czy ona jest. Czuwa nade mną od zawsze.
Takim Aniołem stróżem może być ktoś wam bliski. Ciocia Zosia, która czuje, wie i zadzwoni w przedziwnym momencie, żeby wam powiedzieć abyście jutro uważali na drodze. Albo że śniło się jej, że ktoś wam groził. Czasem to zaskakujące rzeczy.
Może jeżeli czujecie się bezpiecznie, pod opieką, a chcecie dalej utrzymać czy podziękować za ten stan to umieśćcie to sobie na Mapie.
Na mojej w polu szarym jest mój Stróż.
Kto jest na Waszej?