Pytanie jest takie. Co jest w środku książki? O czym ona jest? No właśnie.
Można jednym zdaniem – czyli jest to kilka patentów, pomysłów, konceptów, idei jak zmieścić wszystko to co chcemy w 24h. Jednak to chyba trochę za mało.
Ta książka ma wiele warstw i znaczeń. Najpierw miała być po prostu opowieścią. A potem wyszła moja natura „mapowa” i się uporządkowało samo. Myślę, że każdy kto pracuje nad swoim życiem, nad jego komfortem, polepszeniem, ulepszeniem, lepszą wersja ma szansę znaleźć coś dla siebie.
Pierwsze i główne przesłanie to faktycznie jak ogarnąć dzień, aby zrobić maksymalnie dużo. Ujęłam to w Mapę Planów – Mapę Działań, żeby od razu było widać co można zrobić, aby to się dało. Opisuję też każdy z elementów i jak go stosuję w życiu, takim bardzo codziennym zwykłym. Outsourcing, planowanie, rozwój, łączenie rzeczy czy rezygnacja z niektórych elementów.
Żeby to jakoś pokazać na żywym organizmie opisuję dwa dni – zwyczajny tygodniowy i weekendowy. W tej części znajdziecie zarówno słowo pisane jak i wizualizacje obrazkowe tych patentów, o których piszę.
Drugi albo pewnie bardziej trzeci nurt to rozdział o zmianie. Jest trochę fajnych wykresów zmiany, lecz zwykle one są biznesowe. Zmiana jest odgórna, często narzucona. Natomiast jak ogarniać taka prostą każdą zwykłą zmianę w życiu prywatnym to jest pytanie. Ci z Was którzy przeszli mądre szkolenia mogą dopasować sobie etapy przechodzenia zmiany w biznesie i zastosować je w życiu prywatnym. Jednak jest wielu z was, którzy nie wiedzą po prostu jak to się dzieje. Z czym się zmagamy jak chcemy coś zmienić.
Rysunek obrazujący zmianę jest według mnie hitem. A w ramach bonusa jeszcze każdy etap jest szczegółowo opisany wraz z emocjami i myślami towarzyszącymi.
Ta książka ma też tzw. warstwę podskórną. To historia z pierścionkiem z niebieskim oczkiem. W książce znajdziecie historię o co w tym chodzi. Na każdym rysunku w książce jest ukryty pierścionek z niebieskim oczkiem. Zabawa polega na znalezieniu go. A tak naprawdę na odnalezieniu swojego własnego pierścionka z niebieskim oczkiem. Tego głęboko ukrytego w sercu. To co piszę brzmi enigmatycznie trochę, ale tak ma być.
Na końcu znajdziecie kilka stron na przemyślunki i one też mają rysunki inspirujące do nowych rzeczy.
A juz na samyma końcu są zebrane wszystkie rysunki w taki sposób, aby można je było wyciąć i umieścić na swojej Mapie Marzeń – Mapie Celów. Bo ta książka jest chyba takim pomocnikiem jak zrealizować te swoje marzenia i cele. Jak zaplanować realizację i działać.
Więc komu jeszcze książkę, komu?