Pokolenie moich dzieci już w większości rozumie co śpiewa jak śpiewa po angielsku. Ja już też chociaż jak byłam w nastoletnim wieku to nie za bardzo to wyglądało. Za to uwielbiam w samochodzie jak mnie nikt mnie słyszy śpiewać po francusku mimo, że nie umiem tego języka. Zrobiłam kilka podejść, swego czasu uczyłam się dwa lata, ale niewiele zostało. Jeszcze kiedyś nastąpi taki moment, że się poduczę. I włoskiego też 🙂 Za to przynajmniej w miarę ogarniam wymowę tego co śpiewam.

Wstęp do nauki języków może przedziwny jednak doświadczenie obejrzenia wielu map pokazuje, że ludzie często chcą nauczyć się języka dla siebie, tylko dlatego, że im się podoba, bo chcą zrozumieć co ludzie mówią jak pojadą do kraju, który kochają. Może macie takie marzenie? Moim jest włoski, ale na tyle odległe jest to marzenie, że na razie nie ma go na Mapie.

Język jest nam oczywiście zwykle potrzebny do pracy. Angielski, niemiecki, francuski, coraz częściej rosyjski. Co potrzebujecie? W jakim stopniu potrzebujecie się uczyć? Ile razy w tygodniu? W jaki sposób czy grupowo czy indywidualnie?

A może potrzebujecie na swojej Mapie pomocy w znalezieniu najlepszego dla was lektora bo ci dotychczasowi jacyś nie tacy jak byście chcieli. Albo chęci macie, zapał jest tylko funduszy nie ma. A co jak byście zamarzyli sobie na Mapie, że wasz szef akceptuje waszą „fanaberię” nauki języka, w dodatku bardzo pomocnego w firmie więc fanaberia uzasadniona. A może trzeba puścić w świat prośbę o możliwość dołączenia do projektu, gdzie wykorzystuje się oba języki, które umiecie albo wyjazd na miesiąc do filii w Londynie albo Berlinie?

W nauce języków istotnym jest pytanie o efekt. Po co chcesz to robić? Jaki ma być rezultat na końcu.

Chce się uczyć 2 razy w tygodniu bo mi to sprawia radość i satysfakcję.

Chcę się uczyć bo to podniesie moją użyteczności kwalifikacje w pracy

Chce się uczyć bo warunkiem zastania w tej firmie jest umiejętność danego języka na poziomie komunikatywnym.

Chce się uczyć bo chce wyjechać na stypendium

Chcę się uczyć….po co?

Bo może nie chcę….wtedy to nie temat na Mapę Marzeń – Mapę Celów