Szukaj
Close this search box.

Jaki ma być efekt dla mnie?

 

 

Mapa Marzeń

Mapa Celów

Mapa Planów

A jaki ma być efekt?

To pytanie albo raczej uświadomiona odpowiedź na nie jest  moim objawieniem ostatnich kilku miesięcy. Maciej Bennewicz pięknie o tym opowiada w swoim vblogu.

Mamy marzenia , cele, plany, wizje, wszystko pięknie skonfigurowane na Mapie Marzeń – Mapie Celów. A jaki ma być efekt każdej z tych rzeczy, którą umieszczamy na Mapie? Robiąc swoją Mapę i pracując z wieloma z Was zadaję zwykle intuicyjnie pytania o efekt. Jednak dopiero jak to nazwałam i ułożyłam sobie w głowie powstała nowa konfiguracja pytania. Nowa jego intencja i głębia. Zasadność.

Jak mówi Maciej Bennewicz efekt bądź inaczej rezultat określony jest przez potrzeby. Jak chciałabyś , chciałbyś się czuć, kiedy marzenie się zrealizuje albo osiągniesz cel. Jak chcesz, aby to wyglądało? Jak wreszcie chcesz się czuć potem? Jakie twoje potrzeby zostaną zrealizowane. „Cel nadaje kierunek, efekt zaś określa potrzeby i stany psychofizyczne, które spodziewamy się uzyskać w wyniku podążania za celem”.  To też M. Bennewicz (literaturę wartą według mnie poczytania i tę z której korzystam pisząc będę podawać w osobnej zakładce na swojej stronie)

Pytanie o efekt, rezultat i potrzeby, które zostaną zaspokojone, kiedy nasze marzenie się spełni, a cel zostanie osiągnięty  warto sobie zadawać w momencie tworzenia Mapy Marzeń – Mapy Celów stąd ten wpis na początku.  Listę potrzeb znajdziecie w książce bo czasem nie jest łatwo nazwać to o co nam chodzi. Jak pracuję nad mapami indywidualnymi to właśnie ten proces zadawania tysiąca pytań do każdego elementu mapy ma na celu wyłonienie o co naprawdę chodzi.

W mojej głowie pojawia się fragment pracy nad jedną z Map. W polu różowym kobieta umieściła wielość zdjęć i zdań dotyczących jej marzeń w sferze sex-u ze swoim partnerem. Ile, jak, gdzie itd. Patrzyłam na tą wielość życzeń i od pytania do pytania wyszło, że chodzi o różnorodność, spontaniczność, kreatywność i rozwój w tej dziedzinie. Na Mapie zostawiamy oczywiście obrazki z pozycjami kamasutry jednak efekt tych działań i to o co jej naprawdę w głębi ciała i serca chodzi też został zdefiniowany.

Styczeń miał być o polu fioletowym czyli o pieniądzach. A wpisy miały być krótkie. Takie ja zrobiłam założenie jednak ponieważ moim drugim imieniem jest dygresja to trochę dziś więcej.

Inna Mapa. Pole pieniędzy. Marzenie – „Wycieczka do Peru 2016 – mam uzbierane fundusze w grudniu 2015”. Tu zarówno marzenie i cel oraz plan zostały dobrze zdefiniowane na Mapie. Kwota do uzbierania, jak to zrobić, jakie prace dodatkowe podjąć, aby konieczne pieniądze były na czas. To tego rozeznanie kto może być pomocny w realizacji celu. Na pytanie co tam jest takiego ważnego dla ciebie, że marzenio-cel został rozpisany na Mapie na dwa lata odpowiedz była od razu. „Chce poczuć to miejsce. Chce zobaczyć, doświadczyć, stanąć w tych miejscach o których pisze autor książki, którą przeczytałam i sprawdzić moc tego  miejsca” (chodziło o Machu Picchu). James Redfield w swojej książce „Niebiańska Przepowiednia” pisze, że to miejsce jest jednym z najsilniejszych skupisk energii na świcie. Potrzeba poczucia, doświadczenia, zobaczenia i  stanięcia tam są wystarczająco silne, aby twórca Mapy a wraz z nim ludzie wkoło, świat i poza przyczynowe koincydencje spowodowały, że rzecz się zadzieje na pewno.

Co Ty będziesz mieć z realizacji marzenia czy celu który umieszczasz na swojej Mapie Marzen – Mapie Celów?

Jaki efekt?

Jakie twoje potrzeby zostaną zaspokojone?

Jak to będzie kiedy się stanie?

09.01.2015