Szukaj
Close this search box.

8 godzin snu

8hdzienniesnu.png

W swojej książce „Mapa Marzeń – Mapa Celów” i na wielu wykładach podaję jako przykład marzenia to, że ktoś chce być w łóżku o 23. Chodzi w tle o to, że celem czy marzeniem jest to, że się wysypiamy, że wstajemy wypoczęci i że mamy rano mózg na swoim miejscu.  Zresetowany, a ciało ogarnięte na tyle, aby wstać, a nie się zwlec z łózka z obłędem w oczach. A jedynym marzeniem jest powrót do pozycji horyzontalnej.

I ja takie marzenie o 8 godzinach mam. Tyle, że realizacja kiepsko idzie. Jak coś „się nie robi” to warto pomyśleć czemu się „nie robi”, nie spełnia, nie realizuje.

U mnie na przykład nie, bo non stop dokonuję innych wyborów i tym wyborem nie jest spanie 8 godzin. Jednak to, jak się okazało, durny wybór. Bo tak jak pisałam ostatnio baterie ludzkie są cierpliwe, ale w końcu padną.

Tak więc celem, który doklejam na swoją mape jest nie bycie w łóżku o 22 czy 23. Celem jest spanie 8h. I taka organizacja świata, aby te 8 godzin jednak było. Daje sobie przyzwolenie na plus minus (no umówmy się, że często to minus) godzinę. Też będzie dobrze.

Realność celu – zupełnie dobra bo czas wakacji, dzieci do szkoły nie trzeba wozić, mniej pracy w roli poganiacza niewolników czyli szkoła, dzieci, projekty, zielniki, urodzinowe imprezy i spóźnione prace domowe. Myk dla mnie polega na innych wyborach. Wybieram, że przez tydzień, a może miesiąc będę pilnować, aby tak iść spać, aby mieć możliwość tych 8 godzin snu. To oznacza, że jak lubicie i potrzeba wam poczytać książkę czy obejrzeć odcinek serialu już w łóżku (polecam inne fajniejsze czynności w łóżku przed snem, ale jak się nie ma co się lubi to się ogląda czasem serial) to w planie potrzeba nam godziny wcześniej. To oznacza, że odmawiacie (!) innych rzeczy bo regeneracja jest na najbliższy tydzień czy miesiąc priorytetem.

Wyczytałam, że sen sprzyja chudnięciu. Im więcej śpimy tym bardziej nie tyjemy, a nawet chudniemy. Warte uwagi.

Sen (znaczy te 8 godzin, a nie 5) też sprzyja mniejszej grawitacji na naszej twarzy – sprawdziłam prawda. I mniejszej ilości koloru lekko sinego pod oczami. Też sprawdziłam i też prawda.

Ja dostałam zadanie na tydzień. 8 godzin snu codziennie przez tydzień. Podjęłam.

A ty? Weź sobie z tej opowieści o 8 godzinach wszystko, trochę albo nic.