Szukaj
Close this search box.

Pierwszy krok

Każdy z nas ma kilka rzeczy, które chciałby zrobić w życiu. Często pierwszy raz. Spróbować. Dotknąć. Poczuć. Posmakować jak to jest. Zbieramy te niespełnione chcenia, marzenia, plany i wzdychamy gdy słyszymy, że ktoś inny zrealizował swoje. Poszedł na kurs garncarstwa, pojechał na Bałkany, nauczył sie grać w tenisa, kupił rower, zapisał sie do klubu czytelniczego.
Uruchamianie marzeń to nie tylko pieniądze. Często potrzeba do tego woli chęci i pierwszego ruchu ku spełnieniu.
Na jednej z pierwszych moich godzin terapii, prawie dwadzieścia lat temu terapuetka zapytała mnie „Co robisz jak coś chcesz? Jakie kolejne kroki podejmujesz, żeby rzecz, którą chcesz sie zadziała?”
Troche zgłupiałam. Bo co to za pytanie. Odpowiedź brzmi „Robię”. Jak coś chcę to robię. Zabieram się to danej rzeczy jak do swego rodzaju mini projektu i robię. Czasem to robienie jest błyskawiczne. Czasem trwa troche czasu, a czasem wiele lat. Bywa też, że porzucam bo oceniam, iż nie da się zrobić. Albo transformuję w formę inna, wykonalną.
W książce „Orgazm na Szczycie” opisuję Teorię Obracających się Kręgów. Teoria pokazuje sposób w jaki podejmujemy decyzje. Jakie one są.
Decyzje proste, jasne, oczywiste.
Decyzja trudne, konieczne, nieuniknione.
Decyzje wymarzone, wyśnione, długo oczekiwane.
Decyzje do skasowania, porzucenia, zamknięcia.
Decyzje, o których wiemy, że nigdy nie zostaną zrealizowane.
Wybierzcie sobie na ten rok jedną rzecz, która czeka już bardzo długo i zróbcie pierwszy krok. Wiele lat temu moim marzeniem było nurkowanie. Pierwszym krokiem było zapisanie się na basen i nauczenie sie pływania, aby oswoić wodę. Zajęło mi to 2 lata. Pierwszy krok.
Wybierzcie też sobie coś co ma zniknać i nie bruździc więcej. Błąka sie takie bezsensowne marzenie-chcenie od wielu lat, a już dawno nieaktualne może albo nierealizowane. Zajmuje tylko przestrzeń w mózgu. Ja robie to akurat w miare na bieżąco. A przynajmniej tak mi sie wydaje.