Szukaj
Close this search box.

Grafik obowiązków

Dom. Wchodzę i nie zawsze jest jak w pięknej bajce „Weszła do czystego domu, gdzie czekał gorący obiad…”. No nie. Mimo superlisty obowiązków, z podziałem na role, kto opróżnia zmywarkę, kto kiedy prasuje, kto rozwiesza pranie, wyrzuca śmieci, paruje skarpety, układa ręczniki, obiera warzywa, nie zawsze system działa doskonale. Generalnie zlecone zadania są wykonywane, chociaż czasami trzeba korygować i popychać do wykonania różnych jego elementów.
Stosuję metody czasami dla niektórych trudne do zaakceptowania, bo bardzo behawioralne. Jak śmieci niewyrzucone na czas, to wywalam kosz na środku łazienki czy kuchni. Jak zawartość pralki nierozwieszona na czas, to wywalam zawartość pralki do łóżka delikwenta, który w danym tygodniu ma rozwieszać pranie. Grafik kar pieniężnych się nie sprawdzał, bo szybko nie było od czego odejmować, a kary na kredyt są mało skuteczne. A gdy obrzucam mokrym praniem, to jakoś lepiej działa…
 
Każdy domownik ma swój tydzień i stałe w nim obowiązki. Taki grafik wisi oczywiście na lodówce i jest uaktualniany z kolejnymi tygodniami. Żeby nie było niesprawiedliwości społecznej, obowiązki są podzielone zgodnie z możliwościami, wiekiem i obciążeniem w danym okresie. Jasno też jest wyznaczony termin danego zadania. Wiadomo, że prasowanie tygodniowe ma być zrobione do niedzieli, do godziny piętnastej, a ręczniki rozłożone do szaf dwa razy w tygodniu, do określonej godziny. W grafiku obowiązków najważniejsza jest jego przejrzystość, funkcjonalność, ustalony porządek i powtarzalność. Równie istotna jest sprawiedliwość podziału na domowników i moja konsekwencja w egzekwowaniu wykonania. Potrafię wyrzucić przez okno nierozłożoną na czas bieliznę czy ręczniki. I system znowu przez kolejny miesiąc działa. Trochę to dla mnie praca syzyfowa, a dla dzieci terapia szokowa, ale trudno, na tym także polega według mnie wychowanie.
 
Moje dzieci kochają mnie za te niekonwencjonalne metody, ale zanim ich spróbujecie, zdecydowanie warto sprawdzić, czy nie będzie to za duży szok dla waszych dzieci.
 
To jest fragment z książki która powstała w 2016 roku. Wtedy moje dzieci były mniejsze. Od tego czasu zakresy obowiązków ewoluowały. I na przykład jedno z dzieci ma „obowiązek”, który nazywa się „obsługa techniczna mamy” czyli jak mi „coś” się robi z komputerem albo telefonem to pomaga. Inne ma „Obsługę techniczną dziadka”, żeby było bez gadania. Świeże nowe plany miesięczne na białej tablicy robi jedno (kiedyś to ja je robiłam), drugie wie, że ma rozkładać przyniesione zakupy, a trzecie rozkładać magiel do szaf. Zdefiniowanie jest ważne, bo jest regres do wykonawcy.
Pozwolę sobie wkleić wam instrukcję dla tzw. dyżurnego kuchennego. Dyżur trwa tydzień. Żeby nie było, że ktoś nie wie, jak ma wykonywać i co. I tak poświeciłam chwilę, żeby opisać proces i wszystkie zmienne. Ale już mi się nie chce tyle gadać milionowy raz tego samego.
 
DO GODZINY 21 CODZIENNIE
– opróżnić zmywarki i pochować WSZYSTKIE rzeczy z niej wyciągnięte
– rozłożyć równomiernie łyżeczki, średnie łyżki i widelce w obu szufladach
– załadować zmywarki zgodnie z rysunkiem jak nie wiesz jak to zrobić to załaduj najlepiej jak wyobrazisz sobie, że ja bym to zrobiła
– opróżniając zmywarkę wkładaj
Patelnie i naczynia teflonowe (bordowe i niebieskie) na dolną półkę
Garnki metalowe i emaliowane (to te kolorowe) na górną
Sitka ułóż wkładaj jedno w drugie
Kubki ustaw grupami
Mój kubek (biały, są dwa) wstaw na średnią półkę
Wszelkie sprzęty kuchenne złóż i wstaw złożone na swoje miejsce w spiżarni
Rzeczy niedomyte domyj, a nie wkładaj 4 raz do zmywarki
Jak czegoś nie wiesz – użyj mózgu
– wytrzyj podłogę z wody, która skąpała ci podczas rozkładania zmywarki
– przetrzyj blaty na mokro i potem do suchego
– zamieć okruchy z podłogi
– sprawdź śmieci i wynieś jeżeli pełne
– sprawdź worek na plastiki i wynieś jeżeli pełny
– zmień worki i nie zostawiaj mi pustych kubłów
– zmyj wilgotną ściereczką kuchenkę zdejmując ruszty
– schowaj rękawiczki i ścierki do górnej szuflady
– schowaj do lodówki rzeczy, które wymagają schowania
– opłucz i domyj zlew, żeby był czysty
– ogarnij stół z okruchów
– jeżeli wychodzisz po południu, wieczorem zaplanuj te czynności wcześniej, zamień się.