Jaki mamy wpływ na swoje życie? Na to co się w nim dzieje?
Czy nasze życie, praca, związek, partner, codzienne obowiązki, zajęcia w czasie wolnym, sposób wychowywania dzieci, spędzanie urlopu, to jak się ubieramy jest naszym wyborem?
Nie chodzi o to, aby codziennie wymyślać żarówkę od nowa. Korzystamy z wiedzy, doświadczenia czy rad innych. Wzorujemy się, modelujemy nasze życie, mamy autorytety, słyszymy i słuchamy się zdania innych osób.
A co jest na końcu? Co jest wypadkową tego wszystkiego? Co jest Twoje?
Jakiś czas temu sformułowałam sobie kilka wniosków na swoje życie. Tak naprawdę to ciągły proces zbierania danych i wnoszenia ich w moje życie i to jak żyję. Uświadomiłam sobie, że potrzebuję robić rzeczy „po swojemu”. Nawet jak to się nie podoba „różnym ludziom” to ja tak wybieram. To moje życie, jedno, jestem jednorazowa i powtórki nie będzie. Jacy „różni ludzie” rządzą waszym życiem? I czy o to wam chodzi?
To trochę jak z ciastem, które pieczecie. Przepis ten sam co u koleżanki, a ciasto inne. Albo chleb. Znowu ten sam przepis, a każdej wychodzi co innego. Więc co jest twoje. Czy twoje życie jest takie jakie chcesz. Jaki Ty masz wpływ ja ono wygląda?
Wychowuje swoje dzieci w sposób niespecjalnie standardowy i jak popatrzeć na to z boku to do Matki Polki mi daleko a nawet do ogólnie przyjętych norm niespecjalnie mi blisko. Za to wiem, że są zdrowe emocjonalnie i maja poczucie bezpieczeństwa. Tak wybieram.
Nie ubieram się modnie, a moja szafa głównie składa się z granatowych bluzek i sweterków w serek o powtarzalnym wzorze. Tak wybieram. To samo dotyczy butów, które są równie granatowe albo czarne i gładkie. Moja przyjaciółka, która lubi nazwijmy to „rozmaitość” mówi, że jestem „nie ubrana”. Czysta forma i klasyka.
Mapa Marzen – Mapa Celów ma skuteczność około 80%. To oznacza, że dobrze zrobiona mapa „dzieje się”, realizuje i spełnia w 80%. Dlaczego tak? Bo na 80% rzeczy umieszczonych na mapie mamy wpływ. To oczywiście jest koncept mapy, który ja proponuję. Jak ktoś chce umieścić na niej 100% nierealnych marzeń i celów oraz zawierzyć światu, że tak się stanie to jego mapa i jego marzenia i cele. Ja proponuję przepracowanie swojego życia. Uporządkowanie. Tworzenie Mapy Marzeń – Mapy Celów to porządkowanie, planowanie, przemyślenie co chce i jak mogę to mieć. Wiele razy słyszę, że to naprawdę trzeba się napracować i zastanowić. Za to potem… jak się dzieje….dlatego kolejni ludzie wracają do mnie po roku robić Mapy na kolejne lata i dzielić się tymi spełnionymi marzeniami i osiągniętymi celami.
A co z tymi 20%? Są na Mapie i w naszym życiu marzenia, którym ja nadaje stopień realności taki trochę mniejszy. To jest to co ja chcę, o czym marze, co śni mi się po nocach albo wciąż gdzieś wzrokiem wyłapuję. Natomiast wpływ na to, aby się stało mam albo zerowy albo bardzo mały. Bo spełnienie naszych marzeń zależy od innych ludzi, od relacji, od możliwości, od etapu rozwoju tych którzy mogą nam pomoc spełnić nasze marzenia, od finansów, miejsca w życiu i miliona drobnych rzeczy. Część możemy uruchomić, a na część warto poczekać, albo zawierzyć sile wyższej, że to co ważne dla mnie stanie się.
Mimo swego realizmu i stania mocno na nogach takie marzenia też są na mojej mapie i mówię o nich
A pozostałe? Te na które mamy wpływ? Po prostu się dzieją 🙂