Szukaj
Close this search box.

Świadomość , Samoświadomość, Wolność

Przez długi okres życia miałam poczucie, że jestem dziwna, odmienna.

Świadomość i Samoświadomość to następne ważne elementy, które chcę podkreślam. Wszystko, co robię w obszarze porządkowania życia i świata ludzi, pisanie książek, wykłady, sesje robię po to, aby podnosić świadomość istnienia. Uważam, że wiedza, umiejętności, zdolności i talenty oraz obserwacja procesów, które dzieją się w naszym życiu są kluczowe dla dobrostanu naszego bytu. Jeżeli wiem, co się ze mną dzieje, dlaczego i po co coś robię, to mam kontrolę i mogę tym zarządzać. Ja, co prawda, mam lekko obsesyjną potrzebę kontroli wszystkiego wokół mnie i to też nie jest za dobrze. Jednak versus czas kiedy nie miałam kontroli nad tym, co działo się w moim życiu – wybieram stan, kiedy mam pełną tego świadomość. Nieustająco uczę się świata i ludzi wkoło mnie.

Przez długi okres życia miałam poczucie, że jestem dziwna, odmienna. Że postępuję i myślę inaczej niż tzw. wszyscy (czytaj: moja rodzina). W rodzinie mówiono na mnie „dziwaka”. Jednak przy „królowej lodu”, którą też mnie nazywano, jest to i tak milusie określenie. Nawet jako dorosła osoba wciąż jeszcze natykałam się na ludzi, którzy uważali, że jestem dziwna i utwierdzali mnie w tym, że nie pasuję nigdzie i do niczego. Że moje poglądy i sposób patrzenia na świat są nie do zaakceptowania. Myk polegał na tym, że nie miałam zwyczajnie świadomości, iż świat nie wygląda tak, jak ten, który kreowała moja rodzina i jej otoczenie. Że poza tym światem są ludzie, którzy myślą i patrzą na życie dokładnie tak samo jak ja. A moje bycie „dziwnym” jest normalne, zwyczajne, dobre, akceptowane, a nawet fajne, twórcze, kreatywne, wesołe, śmieszne i generalnie OK. Dlatego też kolejną moją misją jest wyciąganie ludzi, szczególnie kobiet, z tego ich małego, zamkniętego świata. Pokazywanie, że można i że wolno myśleć inaczej niż wszyscy dookoła.

Po to jednak, aby inaczej spojrzeć na otaczają nas rzeczywistość, niezbędny jest także wzrost samoświadomości. Przyjrzenie się swoim zasobom, swoim możliwościom i temu, jacy jesteśmy w głębi duszy. Zweryfikowanie tego, które potrzeby, oczekiwania, sposoby na życie i poglądy są naprawdę nasze, a które zwyczajnie nam narzucone, zdublowane, przeniesione od innych i w rzeczywistości do nas zupełnie nie przystają. Innymi słowy, samoświadomość to coraz dokładniejsze zdawanie sobie sprawy z tego, kim jesteśmy, co jest dla nas ważne i przy czym w życiu będziemy się upierali. Często – wbrew oczekiwaniom, sugestiom czy naciskom otoczenia. Nawet tego najbliższego. Wolność bycia i życia w szerokim tego słowa znaczeniu.

Fragment książki „Orgazm na szczycie”

247