Szukaj
Close this search box.

Ostatnio mało czytam

W ostatnich kilku latach odczuwam duży brak czytania w ilościach mnie zadowalających. Kiedyś nie było dnia bez książki, a i nocka czasem zarwana. Potem był czas, kiedy kilka stron i zasypiałam. Teraz bym mogła w końcu do syta jednak wybieram inaczej. Bo trzeba poszukać okularów już zawsze, bo wygodniej odpalić Netflixa, bo szybciej się męczę. A głód nowych rzeczy w środku i ta specyficzna przyjemność, radość, ekscytacja i odczucie, kiedy książka jest ciekawa, interesująca, obiecująca, wciągająca albo ucząca i odkrywcza.
Z audiobookami mi nie idzie. Lubię czuć smak książki, że tak powiem.
Kupuję też nałogowo wszystko co chcę przeczytać i mam już spore dwie półki tego co czeka. Otwieram paczkę jak prezent, przejrzę, chwilę poczytam, pogłaszczę, obliżę się ze smakiem i stawiam na półce. Na zaraz.
Postanowiłam wprowadzić zmianę. Po pierwsze nowe okulary. Takie naprawdę przyzwoite z badaniem, a nie wrzucone za 15 zł w supermarkecie do koszyka bo trochę wyraźniej widać.
Czas na czytanie. Tylko mój. Kolorowe markery i samoprzylepne zakładki bo lubię podkreślać i zaznaczać. Lista 5 książek bo lubię czytać jednocześnie kilka i to już wiem.
Brak jedzenia sensownego nie robi dobrze naszemu ciału.
Brak czytania uczącego to dla mnie powolne umieranie w środku. Prawie fizycznie czuję jak zasuszają się mi komórki w mózgu.
Więc akcja.
Rysunek to AAndrzej Tylkowski Rysunki